Ostatni trymestr. Te słowa dzwoniły w uszach Sophie jak słodkie dzwoneczki. Czuła się jak triathlonista wchodzący na ostatni etap wyścigu. To będzie najtrudniejszy odcinek, najbardziej niebezpieczny.
Była gotowa. Bardzo, bardzo gotowa.
– Wszystko wygląda dobrze. – Doktor Foster zdjęła rękawiczki i wrzuciła je do czerwonego worka na odpady medyczne. – Zaczęła pani przygotowywać plan porodu?
Sophie
















