Olivia
– Przewijaj dalej – polecił Alexander, a jego oddech owiał mi ucho ciepłem.
Przesunęłam po kolejnych zdjęciach, każde bardziej intymne od poprzedniego.
– Na większości z nich nie widać całej mojej twarzy – powiedziałam z ulgą. – Ale każdy, kto mnie zna, od razu mnie rozpozna.
– O to chodzi. – Alexander odebrał tablet, przewijając do kolejnej plotkarskiej strony, która już podchwyciła temat.
















