Olivia
Jacht w środku był jeszcze bardziej imponujący, z lśniącą drewnianą boazerią, kryształowymi żyrandolami i oknami sięgającymi od podłogi do sufitu, oferującymi panoramiczne widoki na port. Dziesiątki gości w strojach wieczorowych mieszało się, trzymając w dłoniach kieliszki szampana.
– Napój? – zapytał Alexander, chwytając dwa kieliszki od przechodzącego kelnera.
– Proszę – odpowiedziałam, w
















