Olivia
"Chciałabym się najpierw przebrać," powiedziałam, zaskoczona spokojem w moim głosie. "Ta suknia nie jest zbyt wygodna w podróży."
Aleksander skinął głową, naciskając przycisk, by porozmawiać z kierowcą. "Najpierw zawieź nas do apartamentu na dachu, a potem na lotnisko."
"Tak jest, proszę pana," odpowiedział kierowca.
Dłoń Aleksandra pozostała na moim udzie, a jego dotyk przeszywał moje ciał
















