Olivia
"Dobrze usłyszałaś." Zachował idealny spokój, podczas gdy ja kaszlałam i dławiłam się. "Potrzebuję żony w ciągu czterech miesięcy i zdecydowałem, że jesteś najodpowiedniejszą kandydatką."
Wpatrywałam się w niego, pewna, że przeniosłam się do jakiegoś alternatywnego wymiaru. "To żart?"
Twarz Alexandra pozostała idealnie poważna, jego szare oczy wbiły się w moje bez cienia humoru.
"Zapewniam
















