Powoli czerń ustępowała, i słyszałam szepty. Uderzyły mnie z całą mocą emocje pełne troski i irytacji. Zdecydowanie za wcześnie na to! Chciałam tylko wrócić do snu, ale szepty były teraz całkiem głośne. Otwierając jedno oko, zobaczyłam Wyatta stojącego w drzwiach, ubranego jedynie w dresowe spodnie. Jego muskularne plecy były odwrócone w moją stronę, eksponując tatuaże. Drzwi do sypialni były uchy
















