Wychodząc spod prysznica, usłyszałam stłumione głosy. Przewróciłam oczami i zaczęłam się ubierać. Ależ byłam podekscytowana! Nie miałam pojęcia, co to może być. Wycieczka? Zdecydowanie przydałyby mi się wakacje po tym wszystkim. Wciąż miałam złe przeczucie, więc wiedziałam, że coś się jeszcze wydarzy, ale nie byłam pewna co. Byłam w pogotowiu, wyjątkowo nerwowa, czekając, aż w końcu się to ujawni.
















