Devin przestał klaskać w dłonie i ruszył naprzód, kręcąc głową z uśmiechem. "Gratulacje! Znaleźliście mój ośrodek! Mam kilka miłych, świeżych kobiet, które mogą cię skusić, Wyatt?" Powiedział z rozbawieniem w oczach. Mimo to kryła się w nich nuta mroku. Raven widziała, jak ciemność wokół niego wiruje. "Nie? No cóż, zapraszam cię, żebyś po mnie przyszedł, jeśli potrafisz!"
Devin skręcił w prawo i z
















