Matthew powoli się uśmiechnął i wyglądał na całkiem zadowolonego.
Cicho chichocząc, powiedział: "Tak, każ jej na mnie poczekać."
Wszyscy w sali konferencyjnej byli tak oszołomieni i zdumieni jego reakcją.
"O rany!" - pomyśleli.
Wszyscy zastanawiali się, czy im się nie przewidziało, ponieważ trudno im było uwierzyć, że Matthew naprawdę się uśmiecha.
Matthew zawsze był zimny i obojętny i nikt nigdy
















