– Panno York, to jest siedziba korporacji Shaw, to nie jest miejsce, które zwykły menedżer marketingu może odwiedzić, kiedy mu się podoba – Coco Lynch podeszła na obcasach z aroganckim wyrazem twarzy.
– Siedziba zgromadziła wszystkich menedżerów sprzedaży spółek zależnych na spotkanie, dlatego tu dzisiaj przyszłam. A pani, panno York, po co tu pani jest?
Recepcjonistka powiedziała szyderczo: – Ta
















