Perspektywa Shannon
Następnego dnia w szkole wciąż miałam zatroskaną minę. Leila wyczuła mój niepokój i podeszła do mnie. Z widocznym na twarzy zmartwieniem zapytała: „Shannon, co się dzieje? Wyglądasz na strasznie zestresowaną.”
Wewnętrznie się wahałam, czy jej się zwierzyć, ale ostatecznie zdecydowałam się na podzielenie się ogólną wersją moich problemów. „Sprawy rodzinne, wiesz? To skomplikow
















