Perspektywa Shannon
Słońce wisiało nisko na niebie, rzucając cienie na ciche miasteczko, gdy Ricky, Jules, Cole i ja wyruszyliśmy na poszukiwanie Debbie i naszego zaginionego syna.
Ciężar niepewności przygniatał nas, każdy krok był ciężki od brzemienia zmartwienia, które ściskało nasze serca.
– Musimy ich znaleźć – oświadczył Ricky, jego głos był niski, gdy skanował ulice w poszukiwaniu jakichkolw
















