Perspektywa Shannon
Z rękami uniesionymi nad głową, szeroko otworzyłam usta, ziewając, jakbym była zaangażowana w wyczerpujące zajęcie, a tymczasem właśnie budziłam się po ośmiogodzinnym nocnym odpoczynku.
„Dzisiaj będzie dobry dzień” – zapewniłam, schodząc z łóżka. Łazienka była moim celem, ale z powodów znanych tylko mnie, wróciłam do łóżka.
Przez następnych kilka minut tkwiłam w jednej pozycji
















