Perspektywa Shannon
Po niezręcznej kolacji z trojaczkami wymówiłam się od stołu, tłumacząc się złym samopoczuciem, kiedy bracia zasugerowali, żebym została z nimi jeszcze chwilę.
Ciężar mojego zbliżającego się wyjazdu przygniatał mnie, więc wycofałam się do pokoju, rozdarta między pragnieniem ucieczki a niechęcią do rozstania z braćmi.
Kiedy wznowiłam przygotowania do wyjazdu, ogarnęło mnie nar
















