Perspektywa Shannon
Moje powieki zadrżały, ale jasne światło zmusiło mnie do ich natychmiastowego zamknięcia. Słyszałam głosy w tle, ale nie mogłam rozszyfrować, o czym rozmawiają.
Próbując dowiedzieć się, co się wokół mnie dzieje, zmusiłam się do otwarcia oczu, tylko po to, by odkryć, że leżę na szpitalnym łóżku, otoczona sterylnymi białymi ścianami i sprzętem medycznym, który ciągle piszczał.
















