Perspektywa Seleny:
Obudziłam się podekscytowana. Po pierwsze, Bogini Księżyca dała mi szansę pozbycia się Shannon w najprostszy sposób. Po drugie, leżała w szpitalu, prawdopodobnie walcząc o życie, a może już nie żyła.
Jhenna była tak samo podekscytowana jak ja. Zważywszy na bieg spraw, tylko śmierć mogła nas rozdzielić. Zawsze robiła wszystko, bym była szczęśliwa i zawsze dzieliła moje radości
















