Perspektywa Shannon:
"Nie! Zostawcie mnie!" krzyknęłam, biegnąc w panice po zaciemnionych ulicach, a upiorne zjawy Seleny i Leili deptały mi po piętach.
Panika ścisnęła mi pierś, oddech wydobywał się w nierównych szarpnięciach, gdy pędziłam samotnymi ścieżkami i bocznymi uliczkami, desperacko pragnąc uciec przed ich nieustępliwym pościgiem.
Nagle natknęłam się na ukryte wejście, wciśnięte między d
















