Zacisnęłam dłoń na trawie, walcząc o oddech i próbując utrzymać otwarte oczy. Chryste, słońce wschodziło. Kade ścisnął moje udo, gdy jego język mnie penetrował. To była mniej więcej cała penetracja, jaka się dzisiaj wydarzyła. Miałam już więcej niż dwa orgazmy, ale Kade nie przestawał.
Lizał mnie i ssał, aż moje ciało drżało z rozkoszy. Ssał moją wrażliwą łechtaczkę. Gładziłam jego włosy miękkie j
















