Słońce ledwie wpełzało do naszego pokoju, a ja już nie spałam. Miałam na sobie ogromną bluzę z kapturem, która zakrywała mi kostki. Nie mogłam przestać o tym myśleć. O tym, jak mnie pocałował. Jakby był moim właścicielem. Czy wszystkie wilki całują w ten sposób? Trzymał mnie, jakbym była jego, ale jednocześnie jakbym była krucha i miała się zaraz rozpaść. Czułam się bezsilna w jego uścisku, jakbym
















