„Myślałam, że nigdy nie zapytasz” – westchnęła głos. „Możesz nazywać mnie Talia”.
„Głos w mojej głowie ma imię” – skinęłam głową. „To wspaniale”.
„Spójrz na to w ten sposób, poprawiamy się” – głos brzmiał radośnie.
„Poprawiamy się?” – prychnęłam. „Raczej popadamy w szaleństwo”.
„Hej, będę przy tobie przez całą jazdę” – osoba w mojej głowie uśmiechnęła się. „Będzie fajnie”.
„Wiesz, nie spodzie
















