„Witamy wszystkich” – Marcus ozwał się do zebranych, zamieniając szeptane rozmowy w ciszę. Tym razem miał na sobie granatowy garnitur, który sprawiał, że jego oczy wydawały się jaśniejsze i bardziej żywe. Ten mężczyzna był ucieleśnieniem tego, do czego dążyli wszyscy: atrakcyjny, charyzmatyczny, bogaty i wpływowy.
Właśnie to było niebezpieczne w duszy. Bez względu na to, jak piękny jest się na ze
















