„Wy dwaj mieliście ją chronić!” Głos Garretta, ostry z wściekłości, wyrwał mnie ze snu.
„A co według ciebie mieliśmy zrobić?” warknął Alec. „Ty może byś ją związał i zamknął, ale my nigdy. Chroniliśmy ją z całych sił, a to więcej niż ty kiedykolwiek zrobiłeś.”
„Tak, zamknąłbym ją.” Garrett wręcz krzyknął. Gniew w jego głosie wzbierał i opadał, a ja z zapartym tchem słuchałem, gdy jego głos się z
















