Jeremy wciąż nie wrócił do domu, gdy Melody dotarła na miejsce.
Melody skończyła wieczorną rutynę, sprzątając, zanim rozsiadła się w salonie na krótki odpoczynek.
Jej wzrok powędrował ku aparatowi słuchowemu leżącemu na stole. Właśnie gdy wyciągnęła rękę, by go podnieść, włączyło się światło w przedpokoju.
To był Jeremy.
Melody odwróciła się w stronę drzwi, tylko po to, by zauważyć coś, co sprawił
















