Melody została w pokoju socjalnym sama jeszcze przez dwie minuty, zanim wybiegła. Uspokoiwszy się, wróciła na stanowisko pielęgniarskie.
Jeremy miał rację. Nie powinna zaniedbywać innych pacjentów z powodu swoich osobistych problemów.
Zauważywszy Melody, Tiffany zapytała z troską: "Spójrz na siebie. Twoje oczy są czerwone jak u królika. Mel, musisz się ogarnąć."
Melody skinęła głową. Jej głos był
















