KSIĄŻĘ EMERIEL
Emerielowi odebrało mowę. Wpatrywał się w Livię szeroko otwartymi oczami, w szoku i niedowierzaniu, jakby starszej kobiecie nagle wyrosła druga głowa.
"Nie chcę tego," wykrztusił, jego głos wzrastał paniką. "Nie chcę mieć z tym nic wspólnego."
"Nie możemy wybierać, czy chcemy być syrenem, Emerielu," powiedziała stanowczo Madam Livia. "Wiele ludzkich kobiet próbowało nim zostać na p
















