– Tak, mój Panie – Aekeira uniknęła jego wzroku, trzymając głowę nisko. Coś w oczach tego wielkiego lorda sprawiało, że czuła się zaniepokojona i nerwowa.
Coś dziwnego wydarzyło się poprzedniej nocy, ale Aekeira gwałtownie zamknęła na to drzwi, odmawiając rozpamiętywania tego.
Emeriel w końcu obudził się w nocy. Po tym, jak Aekeira go nakarmiła, Madam Livia poprosiła Amie o przygotowanie misy do
















