Emeriel pośpiesznie podszedł do niego, chwytając dłoń Urekaińskiego lorda błagalnym wzrokiem. – Przepraszam za wtargnięcie o tak późnej porze, ale nie wiedziałem, do kogo innego mógłbym się zwrócić. Jutro wieczorem, podczas Ceremonii Żniw, odbędzie się kolejna prezentacja niewolników i wiem na pewno, że ja będę jednym z nich. Nie wiem, co się stanie, jeśli… –
– Spokojnie. – Lord Herod delikatnie
















