Merilyn skinęła głową, a jej oczy wypełniły się łzami. "Nie, nie udało się. Wiedzieliśmy, że więzi między panem a jego dawcą krwi rzadko się tworzą, ale tak bardzo się kochaliśmy. Byliśmy pełni nadziei... Jako jego dawca krwi, nasze dusze były już połączone, więc nie powinno to być trudne, prawda?"
W tym momencie Aekeira poczuła litość dla tej kobiety i dla Wielkiego Lorda Vladyi. Zwłaszcza dla ni
















