Wstrzymanie przemiany pozwoliło mu na nowo skupić się na najbliższym otoczeniu.
Opanowanie tych instynktów zajęło mu chwilę, dłuższą niż kiedykolwiek wcześniej. Zanim odzyskał kontrolę, obaj osunęli się na ścianę, wyczerpani i bez sił.
"Tak zaciekle walczyłeś, Władysławie" - powiedział Ottai, jego głos był przesiąknięty emocjami, a z ran tryskała krew. "Nie tylko dzisiaj, ale także z Daemonikaiem.
















