logo

FicSpire

Zamieniam mojego byłego na jego wuja

Zamieniam mojego byłego na jego wuja

Autor: Ewa Dąbrowski

003
Autor: Ewa Dąbrowski
6 maj 2025
Wracając, Nyla długo wahała się, zanim w końcu napisała wiadomość do Damona – mężczyzny, którego numer miała od trzech lat, ale z którym nigdy nie skontaktowała się. Nyla: [Wujku Damon… Czy możemy udawać, że tej nocy nic się nie stało? Byłam naprawdę pijana i weszłam do złego pokoju.] Czekała długo, ale Damon nie odpowiadał. Marszcząc brwi, wysłała kolejną wiadomość. Nyla: [?] Zaraz po wysłaniu pojawił się czerwony wykrzyknik: [Nie jesteś już znajomym tego użytkownika. Wyślij prośbę o znajomość, aby kontynuować czat.] Nyla ugryzła się w wargę. Damon ją usunął. Na pewno nie chciał do tego wracać. Z ulgą poczuła wreszcie spokój. … Kiedy Nyla dotarła do domu, była już po szóstej rano. Zaraz po otwarciu drzwi zobaczyła Clarka siedzącego na kanapie. Na dźwięk otwieranych drzwi gwałtownie się odwrócił, oczy miał przekrwione od bezsennej nocy. – Gdzie byłaś wczoraj wieczorem? Dzwoniłem do ciebie kilkadziesiąt razy. Dlaczego nie odbierałaś? Clark wstał i szybko podszedł do niej, wyciągając rękę, by ją złapać, ale ona się odsunęła. Zamarł, zamierzając coś powiedzieć, ale ona przemówiła pierwsza, lodowatym tonem. – Ty możesz nocować gdzie chcesz, ale ja nie? Nyla zawsze była delikatna. Przez osiem lat ich związku prawie nigdy się nie kłócili. To był pierwszy raz, kiedy odezwała się do niego tak zimno. Clark wyczuł, że coś jest nie tak i zauważył jej zaczerwienione, spuchnięte oczy. Jego mina się zmieniła, a ręka zacisnęła się przy boku. – Wiesz, prawda? Mówił spokojnie, bez cienia winy czy paniki, jakby spodziewał się tego dnia. Na widok jego nieprzepraszającej postawy, długo tłumione emocje Nyli w końcu eksplodowały. Machnęła w jego kierunku torebką, oczy miała czerwone ze wściekłości, jak oszalała. Wszystkie wspaniałe chwile, które razem spędzili, wszystkie szczęśliwe momenty, rozpadły się w chwili, gdy zobaczyła go w łóżku z inną kobietą. Nigdy już nie dało się ich poskładać. – Clark Sumner, jak mogłeś zrobić coś tak obrzydliwego?! Jeśli już mnie nie kochałeś, mogłeś się ze mną rozwieść. Po co musiałeś mnie tak skrzywdzić? Nyla zakładała, że żadna trzecia osoba nigdy nie stanie między nimi. Niestety, rzeczywistość dała jej bolesnego klapsa, budząc ją z kłamstw, które on utkwił i zamieniając jej miłość do niego w żart. Na widok jej zaczerwienionych, zalanych łzami oczu, Clark poczuł ból w piersi. Chwycił ją za rękę i przytulił do siebie. – Nyla, przepraszam… Nyla odepchnęła go, chcąc się śmiać, ale popłynęły tylko łzy. – Nie dotykaj mnie swoimi brudnymi rękami! – Czy tak trudno zachować wierność? – Od ślubu poznałam wielu wspaniałych mężczyzn, a niektórzy okazywali mi zainteresowanie. Ale nigdy nie przekroczyłam granicy. Jeśli ja potrafię, to dlaczego ty nie?! Clark zacisnął pięści, widząc rozczarowanie i gniew w jej oczach. – Nyla, tylko ciebie kocham… To był tylko wypadek z nią… Jego wyjaśnienie brzmiało tak słabo, że Nyla uznała je za jednocześnie śmieszne i mdłe. – Więc mówisz, że mogłabym spać z innym mężczyzną, a potem powiedzieć ci, że to był wypadek? Że mogłam zdradzić cię fizycznie, ale moje serce wciąż należy do ciebie? W oczach Clarka pojawił się błysk bezwzględności. – Jeśli odważysz się, zabiję ciebie i tego mężczyznę razem w łóżku. Widząc jego lodowaty wzrok, Nyla poczuła dreszcz w sercu. Jeśli wiedział, że zdrada jest nie do wybaczenia, to dlaczego ją zdradził? Zrobiła głęboki wdech i powoli przemówiła. – Pamiętasz, co ci powiedziałam, kiedy mi się oświadczyłeś? Powiedziała, że jeśli ją zdradzi, nie wybaczy mu, ale odejdzie. Wyraz twarzy Clarka się zmienił. – Nie pozwolę ci odejść! Nyla otarła łzy, a jej wyraz twarzy był mieszanką szyderstwa i nienawiści. – Czy chcesz czy nie, podjęłam decyzję. Rozstaję się z tobą. Nie zasługujesz na moje wybaczenie. Po czym zignorowała jego reakcję i poszła na górę. Clark wpatrywał się w jej plecy, wzrok miał ciemny. … Wracając do sypialni, Nyla poszła prosto do łazienki, żeby się umyć, nie mogąc znieść zapachu alkoholu na sobie. Nakładając żel pod prysznic, zauważyła czerwone ślady na klatce piersiowej i zatrzymała się. Przemknął jej przez myśl obraz rąk Damona wędrujących po jej ciele, marszcząc brwi. Szorowała ślady, aż skóra wokół nich zrobiła się czerwona, próbując wymazać jego dotyk. Po prysznicu zobaczyła Clarka siedzącego na łóżku ze spuszczoną głową, pogrążonego w myślach. Zmarszczyła brwi i postanowiła go ignorować. I tak wkrótce mieli się rozwieść. Clark podniósł wzrok i zobaczył Nyli wychodzącą w samym ręczniku. Jej wilgotne włosy kapały wodą, świeżo umyta twarz była zarumieniona jak rozkwitająca róża, emanując kuszącym zapachem. Ręcznik ledwie zakrywał jej biodra, odsłaniając długie, jasne nogi. Zaparło mu dech w piersiach, wzrok przykleił się do niej. Nyla nie zauważyła reakcji Clarka. Poszła do szafy po piżamę, gdy nagle para ramion objęła ją od tyłu. – Nyla… – głos Clarka był ochrypły, pełen niewypowiedzianej pożądania. Clark zastanawiał się na dole, jak ją odzyskać po jej odejściu. Jedyny sposób, jaki mógł wymyślić, to dziecko. Wszedł na górę, żeby to z nią omówić, planując robić to powoli. Jednak stracił kontrolę, widząc ją tuż po prysznicu. Dawniej takie zachowanie wzbudzałoby uczucia Nyli, ale teraz czuła tylko obrzydzenie. Odwróciła się i odepchnęła go, spoglądając z odrazą. – Nie dotykaj mnie. Czuję się brudna. W oczach Clarka błysnął ból. Chwycił ją za ręce, a jego wyraz twarzy był poważny. – Czy zawsze chciałaś dziecka? Zróbmy to teraz, dobrze? Nyla odrzuciła go, oburzona jego rzeczowym podejściem. – To było wcześniej. Może w przyszłości będę miała dziecko, ale nie będzie twoje. Jej słowa rozwścięczyły Clarka. Chwycił ją i rzucił na łóżko, przytrzymując. – Powtórz to! Jego oczy płonęły gniewem, ale Nyli to było obojętne. – Nie ma znaczenia, ile razy powtórzę. Jesteś mi obrzydliwy. Wolę umrzeć, niż mieć twoje dziecko. Jak tylko skończyła mówić, Clark pocałował ją gwałtownie.

Najnowszy rozdział

novel.totalChaptersTitle: 99

Może Ci Się Również Spodobać

Odkryj więcej niesamowitych historii

Lista Rozdziałów

Wszystkie Rozdziały

99 rozdziałów dostępnych

Ustawienia Czytania

Rozmiar Czcionki

16px
Obecny Rozmiar

Motyw

Wysokość Wiersza

Grubość Czcionki

003 – Zamieniam mojego byłego na jego wuja | Czytaj powieści online na FicSpire