Clark chwycił telefon, wpatrując się w wiadomość z ponurą miną. Z Jordyn zawsze stosowali zabezpieczenie, więc albo kłamała, albo sama coś kombinowała z prezerwatywami. Tak czy inaczej, dla Clarka przekroczyła granicę.
Zadzwonił do niej bezpośrednio. „Gdzie jesteś?”
Jordyn przeszyła fala goryczy, gdy usłyszała gniew w jego głosie. „Clark, jestem w ciąży. Czy w ogóle się nie cieszysz?”
Clark par
















