„Pan Sumner!”
Genevieve wpatrywała się w panikę w plecy Damona. Gdyby coś mu się stało w laboratorium, jej pozycja szefowej działu B+R stanęłaby pod znakiem zapytania.
Nyla szybko cofnęła się, podnosząc rękę, by osłonić twarz. Część cieczy prysnęła jej prosto na dłonie, powodując szybkie oparzenia, które zostawiły czarne blizny, a ból prawie ją zmusił do krzyku.
Nagle czyjaś marynarka okryła je
















