Nyla zadbała o każdy szczegół, odzyskując każdą złotówkę.
Kiedy dotarli do restauracji, Nyla zdumiała się, zastając ją pustą, oprócz nich samych.
– Zarezerwowałeś całą restaurację? – zapytała Nyka.
– Tak, wiem, że nie lubisz zatłoczonych miejsc – odparł Clark.
– Już się przyzwyczaiłam. Nie musiałeś się tak bardzo starać.
Clark spojrzał na Nyla szczerze. – Nyla, straciliśmy wiele, bo byłem tak
















