Kiedy Clark przybył, Nyla ledwie się obudziła. Lekki wstrząs mózgu powodował, że od razu po otwarciu oczu czuła zawroty głowy i nudności, więc leżała z zamkniętymi powiekami.
Wyczuwając, że ktoś siedzi przy jej łóżku szpitalnym, pomyślała, że to Valerie wróciła z lekarstwami.
„Valerie, strasznie się czuję. Chyba się zrzygam…”
Na widok zmarszczonych brwi Nyli i jej bladej twarzy pokrytej zimnym
















