"O kurwa, co za gówno." Wciskam telefon Travisa w jego pierś, przykładając drżące palce do ust. Czy Olivia wystarczy? Co do cholery? Głupie łzy szczypią moje głupie gałki oczne, serce wali mi w piersi.
"Olivia?" szepcze Carter. "Przepraszam, że nie ma mnie tam z tobą. Ale to jest... to jest inne, prawda? Nawet artykuł tak mówił."
Artykuł mówił, że mogę nie wystarczyć, to właśnie mówił.
"Hej," szep
















