Odepchnął jej rękę i wrócił do środka, z oczami pełnymi zdumienia. Zatrzymali się przy zdjęciu Olivii, a ona błyskawicznie otworzyła szufladę z moją bielizną, zajmując się układaniem mojej… bielizny.
– Ollie – wymamrotała Kristin. – To ty? Jesteś oszałamiająca.
– Co? Och. To. Yyy… nie.
Jeremy zmrużył oczy i zakrztusił się. – Obrzydliwe.
Olivia uderzyła go w ramię, kazała mu się zamknąć i wybiegła
















