Ale przez całą drogę powrotną do hotelu jestem rozproszony, wpatruję się w telefon, piszę i kasuję wiadomość do Olivii trzy razy, zanim w końcu chowam go do kieszeni.
– Zrób mi przysługę – mówi Emmett, gdy wchodzimy do baru w holu. Jest zatłoczony, głośny i w sumie nie chcę tu być. – Pamiętaj, jak to wygląda, gdy otaczają cię dziewczyny, które na ciebie lecą. Samo nicnierobienie nie wystarczy. Mus
















