Mogłabym umrzeć szczęśliwa w tej kuchni.
Nie wiem, czy to zasługa rozległych szafek w kolorze północnego błękitu, ceglanej ściany nad blatem, dwukomorowego piekarnika, lśniących marmurowych blatów, czy kamiennego kominka w salonie, który stąd widać. Wiem tylko, że gdybym miała wydać ostatnie tchnienie stojąc właśnie tutaj, byłoby dobrze.
– Wyglądasz, jakbyś była w niebie.
Przede mną pojawia się mu
















