Nie mam czasu nawet zacząć czytać lawiny wiadomości od Cary, gdy dzwoni mój telefon.
– Jak ty to robisz? – pytam, przytrzymując telefon między uchem a ramieniem i wygrzebując kluczyki do samochodu z torebki. – Skąd wiesz, że akurat mam telefon w ręce?
– Nazwij to bliźniaczą więzią – odpowiada prosto Cara.
– Nie jesteśmy bliźniaczkami. Nawet nie jesteśmy spokrewnione.
– Jesteśmy siostrami dusz, Liv
















