"Och, jasne, mam wielkie plany. Ogromne plany. Zamierzam pieprzyć swoją rękę, podczas gdy ty będziesz piep—"
"Jezu Chryste, na Boga," ktoś warczy. "W tym pokoju są jeszcze trzy osoby, Carter!"
"Przepraszam." Sposób, w jaki to mówi, daje mi znać, że wcale nie jest mu przykro. "Zamierzam spędzić noc w pokoju hotelowym, rozmawiając z tobą przez telefon. Tylko to chcę robić. Nagi lub ubrany." Ogień w
















