Odcinam kolejny kawałek steka, żując powoli, zastanawiając się, czy odpowie na pytanie o to, jak Khan go uratował.
– Naprawdę aż tak cię to gryzie? – pyta Axton, a ja na niego spoglądam.
– To, że zabiłem ojca?
– Nigdy o to nie pytałem.
– A jednak czuję twoją ciekawość – mówi, sięgając po swój talerz.
– Mówiłeś, że miałeś siedemnaście lat. A wilki dostajemy dopiero po osiemnastce.
– Kiedy mój dziad
















