Następnej nocy
Siedzimy na podłodze w salonie, czekając, aż tata skończy grać, żebyśmy mogli urządzić nasz zwyczajowy piątkowy wieczór filmowy. Luke i ja kłócimy się o to, jaki film obejrzeć.
– Cicho tam! – warczy tata.
Przewracam oczami, a Luke chichocze, widząc moją minę, naśladując tatę. Szturcham go w żebra, a on chichocze, zanim tata posyła nam groźne spojrzenie, przez co cichnie.
– Pójdę zro
















