Elena
Tydzień później
Jestem na skraju szaleństwa. Axton podłączył telefon stacjonarny jeszcze tej samej nocy po naszej kłótni. Od tamtej pory nie widzieliśmy też Khana i wiemy, że tłumi w sobie wilka.
Minął tydzień, a ja z wyczekiwaniem czekam na powrót Khana, ale on nie wraca, i po kilku dniach poddaję się. Czujemy pigułki nasenne wydobywające się z jego porów.
Więc przez ostatnie dwa dni planow
















