Przechodząc do kuchni, Jake ma coś powiedzieć, kiedy słyszymy sygnał dźwiękowy ciężarówki dostawczej. Przeklina i podchodzi do mnie.
– Nie będziesz rozmawiać z Sondrą ani Lloydem, kiedy mnie nie będzie, i nie będziesz się do nich zbliżać – mówi, używając na mnie swoich wampirzych uroków, po czym pędzi, by powitać ciężarówkę.
– Co my zrobimy, Eleno? Nie zniosę tego dłużej – jęczy Lexa, gdy sięgam p
















