Na królewskim łożu leży puszysta, szara kołdra, a jednak w tym pokoju z jakiegoś powodu czuć chłód. Nie potrafię określić, dlaczego tak się czuję. Wolałabym już pokój w szpitalu. Tu czuję pustkę, mimo że są ubrania, nawet gdy wchodzę do ogromnej łazienki i garderoby.
Kiedy wychodzę, Axton opiera się o framugę drzwi i obserwuje mnie. „Mój pokój jest po drugiej stronie korytarza. Masz pozostać w apa
















