— Powiedziałem, żebyś czekała w samochodzie! — warknął, chwytając mnie i obracając. Ja też warknęłam, odwracając się, ale złapał mnie za tył głowy, przyciągając do siebie i zasłaniając widok.
— Proszę, poczekaj w samochodzie — szepcze Axton, a ja czuję, jak bije mu serce pod moimi dłońmi, czuję strach przed tym, co się dzieje, emanujący z jego porów. Jego palce plączą się w moich włosach.
— Co się
















