Skończyłam się przebierać, kradnąc jego ubrania, po czym podeszłam do lustra, upewniając się, że moja gigantyczna pielucha nie jest widoczna. Czułam się, jakbym szła jak kowboj, który właśnie jechał konno bez siodła przez trzy dni po skalistej górze.
– Widzisz, nawet nie widać. Niepotrzebnie się denerwowałaś – powiedział Axton, a ja zerknęłam na niego, widząc, że Kyan w końcu zaakceptował butelkę.
















