Robert spojrzał na Natalie, potem na wszystkich w salonie sprzedaży i rzucił list z powołaniem na stół, ogłaszając: "Od teraz ja tu rządzę i jestem kierownikiem! Wszyscy tutaj, ustawcie się w szeregu!"
Dopiero słowo "kierownik" sprawiło, że wszyscy stanęli na baczność.
Natalie stała w miejscu. Po chwili namysłu postanowiła podejść do Roberta.
Robert spojrzał na zaspane twarze przed sobą. Nawet kie
















