Aby wydać się wielkoduszną, Ivy przybrała zatroskaną minę. "Ona wciąż jest twoją siostrą i jest młoda. Nie martwisz się, że coś jej się stanie?"
Wyraz twarzy Wren pozostał chłodny. "Nie jestem zobowiązany opiekować się nią wiecznie. Jest już dorosła - musi wziąć odpowiedzialność za swoje czyny."
Usta Ivy wygięły się subtelnie w zadowoleniu. "Masz rację, Wren. Nie możemy ciągle pobłażać Clarze. J
















