Clara instynktownie wyciągnęła ręce, by złapać Alexandra, który zaczął się osuwać. Kiedy tylko dotknęła jego skóry, zdała sobie sprawę, że coś jest nie tak – płonął, jego ciało emanowało gorącem dalekim od normalnego.
– Masz gorączkę – powiedziała z troską w głosie.
Alexander usłyszał ją, jej głos był wyraźny i pełen niepokoju, ale jego ciało odmawiało posłuszeństwa. Chciał wstać, powiedzieć jej
















